Tak jak wskazuje tytuł kwartalnika, magazyn jest pełen instrukcji wyjaśniających jak krok po kroku, zaczynając od prostych kształtów, narysować rodzime zwierzęta Australii: kangura, koalę, psa dingo, dziobaka, a nawet diabła tasmańskiego.

Dzieci znajdą tu też zabawy polegające na dorysowywaniu brakujących elementów ilustracji. Proste polecenia towarzyszące zadaniom będą dobrym uzupełnieniem nauki czytania; młodszym dzieciom pomogą rysunkowe podpowiedzi.

Nie zabraknie także szczypty matematyki. Do treningu liczenia skłoni łączenie ponumerowanych kropek. Chęć zobaczenia rysunku, który kryje się pod kropkami zmotywuje do ukończenia zadania.

Na starsze przedszkolaki i uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej czekają wreszcie kolorowanki z edukacyjnym „twistem”. By ukończyć malowankę trzeba rozpracować towarzyszący jej kod (miłośnicy improwizacji mogą jednak śmiało go pominąć i dać upust własnej wizji artystycznej).

Plastyka to nie tylko rysowanie i malowanie. Dzięki nowemu magazynowi młodzi adepci sztuk wizualnych będą mogli spróbować swoich sił w składaniu papierowych modeli. W „australijskim numerze” na złożenie czeka słodka wombacia rodzinka.