Jeżeli chcemy wykształcić u dziecka słuch muzyczny, warto je umuzykalniać… już od urodzenia.
Od kiedy muzyka? Od brzuszka mamy. Dzieci słyszą dźwięki w łonie matki już od piątego miesiąca rozwoju. Wtedy właśnie dziecko zaczyna poznawać dźwięki, a co za tym idzie, muzykę. Udowodniono, że dzieci można rozwijać muzycznie już od momentu, w którym zaczynają słyszeć. Edwin Elias Gordon, amerykański pedagog i muzyk jazzowy, który zajmował się badaniem zdolności muzycznych u dzieci, opracował Teorię uczenia się muzyki. Opierając się na danych proponuje w niej, by umuzykalnianie rozpocząć już na etapie ciąży.
Rytm i melodia
Nauka języka muzycznego jest jak nauka języka ojczystego. Gdy chcemy dzieci nauczyć mówić, po prostu do nich mówimy. Tak samo jest z muzyką - jeżeli chcemy wykształcić u dziecka słuch muzyczny, oswajajmy je z muzyką już od urodzenia.
Jak to robić? Stworzyć dziecku środowisko wypełnione muzyką!
Muzyka składa się z różnych elementów. Najważniejsze z nich to rytm i melodia. Wprowadzajmy je zatem do świata dziecka. Dla nas, jako dla zawodowych muzyków, było to naturalne: śpiewanie dzieciom, rytmizowanie, improwizowanie z dźwiękiem, rytmem i melodią. Słuchaliśmy również dużo różnorodnej muzyki, od muzyki folkowej, klasycznej, poprzez jazz, reggae, pop. Słuchaliśmy w domu, w samochodzie, chodząc na koncerty dla maluszków (i nie tylko). Później powtarzaliśmy melodie usłyszane na koncertach i bawiliśmy się muzyką.
Pierwsze zajęcia i koncerty
Rodzice, którzy chcą umuzykalniać swoje dzieci, a nie bardzo wiedzą, jak się do tego zabrać, mogą sięgnąć po bogatą ofertę zajęć muzycznych, warsztatów rodzinnych, koncertów. To nie tylko okazja do miłego spędzenia czasu, ale także podpowiedź, jak dalej samemu bawić się z dzieckiem muzyką w domu. Warto pamiętać, że troszcząc się o rozwój muzyczny dzieci, dbamy także o ich rozwój emocjonalny i intelektualny, a wspólna muzyczna zabawa pomaga wzmacniać więzi rodzinne.
Kolejną okazją do umuzykalniania są koncerty na żywo. Na pierwszy koncert nigdy nie jest za wcześnie, warto zacząć już przed urodzeniem. Kiedy kobieta w ciąży słucha muzyki, przeżywa związane z nią emocje, a dziecko je odbiera. Tak pomału rodzi się zamiłowanie do muzyki.
Gdy dziecko pojawi się już i zaadaptuje na świecie, można mu zaproponować wyprawę na koncert dla maluszków. Ważne, aby dostosować koncert do wieku dziecka. Koncerty dla maluszków często są prowadzone w sposób interaktywny, angażowana jest publiczność (wspólne śpiewanie, ruch, zabawa). Słuchacze czują się jak w domu, wygodnie siedzą na matach, poduchach.
Najmłodsze dzieci potrzebują głównie słuchania, tak samo, jak na początku tylko słuchają mowy, a dopiero potem powtarzają i zaczynają mówić. Muzyka na żywo działa z podwójną siłą. Koncerty dają niepowtarzalną okazję doświadczenia żywej, prawdziwej muzyki i obcowania z nią ciałem, emocjami, umysłem. Swobodny, spontaniczny i improwizowany ruch to naturalna reakcja na muzykę, której - zwłaszcza u dzieci - nie warto hamować.
Autorkami artykuły są Eva Piłat, Anna Natalicz i Anna Martyniuk-Tofiluk, mamy, które z zawodu są muzykami, pedagogami, muzykoterapeutkami i instruktorkami zajęć Gordonowskich. Wspólnie tworzą Muzyka Łączy - interaktywne, muzyczne wydarzenia.
Kochacie rytm? Sięgnijcie po znakomite wiersze Małgorzaty Strzałkowskiej, wydane w serii książek przygotowanych przez redakcję Świerszczyka!
A dla miłośników gier, zagadek logicznych, baśni i łamigłówek mamy serię książkogier!