Gdy dziecko nie chce spać

Autor: Joanna Szulc, 2019-03-27

Wieczorne rytuały kojarzą się z usypianiem niemowlęcia. Ale także starsze dzieci – te w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym - potrzebują odpowiedniego przygotowania, by spokojnie zanurzyć się w sen.

gdy dziecko nie chce spac.jpg

Zasypianie to szczególny stan. Potrzeba do niego poczucia bezpieczeństwa, zaufania, wyciszenia i spokoju. Umysł wyłącza uwagę, pozwala na to, by ciało na wiele godzin pozostało bezbronne. Nic dziwnego, że dzieci lubią, gdy ktoś bliski - mama, tata - towarzyszy im w zasypianiu. Rodzice są przecież gwarancją bezpieczeństwa. Wprawiają dziecko w błogi stan, pomagają wyregulować emocje.

Jednak w wielu domach czas wieczornego zasypiania sprzyja napięciom. Dzieci nie chcą się położyć, wstają pod byle pretekstem. Rodzice niepokoją się o poranne wstawanie, są zniecierpliwieni, czekają na chwilę wytchnienia. Czy proces zasypiania można ułatwić?

Zadbaj o dobry dzień

Problemy z zasypianiem mogą być spowodowane tym, że dziecko w ciągu dnia przeżywa stres, którego nie umie odreagować. Dlatego warto zadbać o to, by po szkole miało czas na swobodną zabawę, okazję do ruchu na świeżym powietrzu, możliwość rozmowy z rodzicem. Ważne jest, żeby wieczorem cała rodzina mogła wspólnie usiąść do posiłku i zjeść go w miłej atmosferze, bez oglądania telewizji, bez zaglądania do telefonów. Wspólne posiłki to taki czas, gdy łatwiej jest o bliskość, nazwanie emocji, które kłębią się w ludziach po całym dniu. Można wtedy np. wychwycić, czy dziecko nie zmaga się z jakimś kłopotem.

Wprowadź czas wyciszenia

Nawet bardzo aktywne i energiczne dzieci potrzebują wyciszenia i odpoczynku. Późnym popołudniem wprowadźcie spokojne zabawy, przyciszcie muzykę, wyłączcie telewizor. Oswajanie z ciszą to wstęp do zasypiania.

Często jest tak, że jedno z rodziców wraca do domu późno, a stęsknione dziecko proponuje mu wtedy intensywną zabawę. Nic w tym dziwnego, to potrzeba, której nie można tłumić. Warto jednak wybrać taką formę zabawy, która będzie dawała bliski kontakt i dużą satysfakcję, ale także pozwoli się wyciszyć. Świetnie działa wieczorne pójście na basen, ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Może zatem wspólny spacer z psem? Oglądanie albumów? Masowanie, malowanie, szykowanie kolacji, bujanie na huśtawce – pomysłów może być nieskończenie wiele. Dobierając aktywność zwróćcie uwagę, by nie było w niej dużego tempa, błyskających świateł, głośnych dźwięków. Dobrze działa dotyk, uciskanie ciała, kołysanie, monotonny rytm.

Wygaś ekrany i światła

Przed zaśnięciem dziecko nie powinno patrzeć na ekran telewizora, komputera czy telefonu, nie powinno grać w gry komputerowe. Światło zaburza wydzielanie melatoniny, „hormonu snu”. Kontrastowe, intensywne barwy, migające światła, zabawki, które stymulują wzrok i jednocześnie słuch – przeciążają układ nerwowy. Dla dzieci z nadwrażliwością sensoryczną to trudne do zniesienia. Pojawia się rozdrażnienie i niepokój, a to nie ułatwia zasypiania.

Jeśli dziecku trudno zrezygnować z elektronicznych gadżetów, zaproponuj mu grę planszową (w każdym Świerszczyku znajdziecie nową planszówkę).

Baner z promocją prenumeraty duzy_rabat.jpg

Umówcie się na wieczorną przyjemność

Dzieci uwielbiają rytuały, powtarzane, dobrze znane czynności, które pozwalają się zrelaksować, porządkują dzień, sprawiają przyjemność. Porozmawiaj z dzieckiem i ustalcie, co jest waszym ulubionym wieczornym rytuałem. Zwykle dzieci bardzo lubią, gdy rodzice czytają im przed snem. Nawet uczniowie podstawówki, którzy sami już sprawnie czytają, domagają się wieczornego głośnego czytania do poduszki. Warto ten zwyczaj utrzymać, bo to pomaga kojarzyć czytanie z czymś bardzo, bardzo przyjemnym.

Warto wiedzieć, że do czytania wcale nie potrzeba górnego światła, które niepotrzebnie rozbudzałoby dziecko. Światło nocnej lampki, które dobrze oświetla strony z tekstem i ilustracjami, jest wystarczające. Pozwala także wyłączyć napiętą uwagę (ludzki wzrok stale sprawdza, czy na peryferiach pola widzenia nie porusza się żaden obiekt) i skupić się na lekturze.

Uszanuj lęki dziecka

Wiele dzieci boi się ciemności, potworów czających się pod łóżkiem, dziwnych szelestów, cieni. Uszanuj to, nie śmiej się z dziecka, nie bagatelizuj takich lęków. Zapewniaj, że jesteś obok, że jest bezpiecznie. Czasem warto położyć się obok dziecka i sprawdzić, czy z jego perspektywy jakaś część pokoju rzeczywiście nie wydaje się „dziwna”. Więcej o wieczornych i nocnych lękach dzieci możecie przeczytać np. w książce Lawrence Cohena „Nie strach się bać”.

Dowiedz się o różnych rytuałach zasypiania na świecie

Rodzice miewają wątpliwości związane ze snem ich dzieci. Czy pozwalać dziecku przyjść w nocy do łóżka rodziców? Jak traktować fakt, że duże dziecko stale boi się zasypiać bez rodziców? Na takie i inne pytania łatwiej sobie odpowiedzieć, gdy przyjrzymy się temu, jak ludzie w różnych kulturach traktują sen. W wielu miejscach na świecie rodzice długo śpią razem z dziećmi, ba, w jednej izbie wszyscy członkowie rodziny zapadają w sen razem, tak jak razem siada się do posiłku. Są kultury, w których dorośli wieczorami mają zwyczaj wspólnego biesiadowania, a dzieci chodzą spać bardzo późno i zasypiają w dość przypadkowych miejscach. Nie ma jednego idealnego modelu zasypiania i spania. Dobre jest to, co służy dziecku i rodzinie.

zdj. Shutterstock

 

W każdym numerze Świerszczyka znajdziecie grę teksty idealne na domowe wieczory. Polecamy także świerszczykowe książki i książkogry!