Javascript is required
Przejdź do treści głównej

Kolonie dla dziecka. Kiedy najlepiej zacząć wysyłać dziecko na kolonie?

Autor: Joanna Szulc, 09.07.2024

Podziel się

Wyjazd na wakacje bez rodziców – to ważny krok w stronę samodzielności. Kiedy najlepiej zacząć wysyłać dziecko na kolonie, żeby były dla niego dobrym doświadczeniem?

shutterstock_152100530_preview.jpg
Na pytanie, kiedy najlepiej zacząć wysyłać dziecko na kolonie nie ma jednej odpowiedzi. Każdy, kto próbowałby stworzyć tabelkę, w której zależnie od wieku dziecka proponowałoby się konkretne rodzaje odpoczynku, musiałby się poddać. Albo na siłę stworzyłby „wytyczne”, które nie uwzględniają dziecięcej wrażliwości, dojrzałości, sytuacji rodzinnej. Dzieci bardzo różnią się między sobą. W części są to różnice wrodzone (cechy temperamentu, stan zdrowia), w części nabyte (przeżyte doświadczenia, sposób wychowania, umiejętności). Mówiąc prościej: nie jest ważne, czy dziecko ma 8, 9 czy 10 lat, gdy jedzie na kolonie. Ważne czy jest na taki wyjazd gotowe.

Zanim zdecydujemy się wysłać dziecko na kolonie

Zanim stwierdzimy, czy nasze dziecko jest gotowe na kolonie, zadajmy sobie kilka pytań pomocniczych.
  • Czy dziecko chce jechać na kolonie? Jak reaguje na propozycje wyjazdu bez rodziców? Co mówi, gdy słyszy o kimś, kto pojechał na kolonie lub gdy widzi dzieci kolonijne np. na plaży? To, że dziecko nie reaguje entuzjazmem na taki pomysł – jeszcze nie przesądza sprawy. Może nie wie, jak taki wyjazd będzie wyglądać albo czuje się niepewnie na myśl o podróży z dużą grupą dzieci. Jednak warto wziąć pod uwagę jego zdanie.
  • Czy dziecko wyjeżdżało już bez opieki mamy albo taty? Może ma za sobą wyjazdy do dziadków lub dalszej rodziny? Może lubi nocować u kolegów, koleżanek? To dobry wstęp do wyjazdu na kolonie.
  • Na ile dziecko jest samodzielne, gdy chodzi o czynności higieniczne, ubieranie się, zapinanie ubrań i butów? Czy umie poprosić o pomoc opiekuna innego niż osoby z najbliższej rodziny?
  • Jeśli rodzice nie mieszkają razem – jak dziecko znosi pobyty w domu drugiego rodzica? Dzieci po rozstaniu rodziców, przyzwyczajone do przemieszczania się pomiędzy domem mamy i domem taty, mogą być lepiej przygotowane do tego, że nie zawsze śpi się w tym samym łóżku czy korzysta z tej samej łazienki. Niektóre całkiem dobrze potrafią się spakować, pilnować swoich rzeczy.
  • Jak dziecko reaguje na zmiany? Czy jest typem, który lubi wyzwania, podróże, poznawanie nowych osób? A jak znosi dużą ilość bodźców: hałasy (także gwar rozmów, głośno wydawane polecenia), intensywne zapachy, światła, bujanie w środkach transportu? Dzieciom o wysokiej wrażliwości sensorycznej, introwertycznym, potrzebującym więcej czasu na oswojenie się z nową sytuacją, może być trudniej odnaleźć się na typowych koloniach.
  • Czy dziecko ma jakieś problemy ze zdrowiem? Choroba przewlekła nie wyklucza świetnej zabawy na koloniach, ale warunek jest jasny: mały pacjent musi znać zasady diety, zażywania leków, unikania alergenów itp. Musi wiedzieć, kiedy zgłosić opiekunowi problem (np. gorsze samopoczucie albo kłopoty ze sprzętem pomocniczym, z którego korzysta).

1170x210 na strone www_prenumerata_rabat_2024.jpg
Kolonie dla dziecka – jakie wybrać?

Jeśli po przemyśleniu powyższych punktów uznamy, że dziecko może jechać na wakacje bez rodziców, warto zastanowić się, jak taki wyjazd ma wyglądać.
Na początek dobrze sprawdzają się kameralne grupy, w których każde dziecko czuje opiekę i wsparcie opiekunów. Wybierając ofertę, zwróćmy uwagę na to, gdzie dzieci będą zakwaterowane, gdzie jada się posiłki, jak zorganizowany jest plan zajęć, jakie są zasady korzystania z telefonów. Bardzo ważne jest doświadczenie opiekunów, a dużym atutem to, że co roku kolonie odbywają się w tych samych miejscach – atrakcje, trasy spacerowe itp. zostały sprawdzone przez kadrę, dzieci w kolejnych latach wracały z wypoczynku zadowolone.
Dla młodszych dzieci zwykle najważniejsze jest poczucie, że opiekunowie są dostępni, sympatyczni, a miejsce przytulne i przyjazne. Trochę mniej istotne jest to, czy kolonie mają jakiś temat przewodni (np. nawiązujący do baśni, filmów, książek albo szczególnych zainteresowań) albo czy są to np. kolonie z angielskim. Na pewno ciekawie jest uczestniczyć w fascynujących zabawach, ale najważniejsze, by na koniec dnia dziecko czuło się spokojne, a jego potrzeby były zaspokojone.

Z kim jechać na kolonie?

Pierwszy wyjazd na kolonie może być dużo łatwiejszy, jeśli dziecko jedzie w towarzystwie kolegów i koleżanek znanych ze szkoły czy grona przyjaciół. Czasem dobrze sprawdza się wysyłanie na kolonie rodzeństwa. Trzeba to jednak przemyśleć – czy emocjonalne wsparcie dla młodszego brata lub młodszej siostry nie będzie dla starszego nadmiernym obciążeniem? Jeśli dzieci będą miały dobrą opiekę i towarzystwo rówieśników w swoich grupach wiekowych, to wspólny wyjazd może być dla nich dobrym rozwiązaniem (chyba, że istnieje między nimi nierozwiązany konflikt).
Można także rozważyć inną opcję wakacyjnego wypoczynku, rodzaj obozu dla zaprzyjaźnionych rodzin. To znaczy - wynająć kwaterę dla małej grupki dzieci, które lubią się, znają i dobrze ze sobą bawią, i zapewnić im naprzemienną opiekę rodziców: rodzice każdego z dzieci mają wyznaczone „dyżury” i wymieniają się obowiązkami z pozostałymi. To już nie są kolonie, ale coś pomiędzy wyjazdem rodzinnym, a wakacjami pod opieką obcych opiekunów.

Co na kolonie dla dziecka?

W pakowaniu walizki na kolonie dziecko powinno brać czynny udział, by wiedziało, gdzie szukać ubrań, przyborów toaletowych, zabawek. Dla młodszego dziecka można przygotować zestawy ubrań (koszulka, majtki, skarpetki na każdy dzień). Akcesoria (np. szczotki) warto podpisać, do ręczników przyszyć naszywki z imieniem i nazwiskiem. Przyda się także cienki zeszyt i pisak, gry podróżne, nowy numer Świerszczyka lub któregoś ze świerszczykowych wydań specjalnych. Szczególnie dzieci lubiące odpocząć od zgiełku podczas rysowania, czytania czy rozwiązywania łamigłówek chętnie sięgną po magazyn.
Jeśli dziecko na kolonie zabiera ze sobą leki, trzeba je podpisać i przekazać opiekunom. I to nawet wtedy, gdy ufamy dziecku, że nie zażyje niczego bez potrzeby i zgody dorosłych. Pakując bagaż na kolonie pamiętajmy, że do rzeczy dziecka dostęp mogą mieć także jego koledzy i koleżanki – nie powinno tam być niczego, co mogłoby stanowić dla nich zagrożenie.

Fot. Shutterstock
Podziel się